Cześć wszystkim! Wiem, że długo mnie nie było, ale nie mogłam się jakoś zmobilizować do napisania tego postu, ale już jestem. Do poruszenia tego tematu zainspirowała mnie książka ''Bóg nigdy nie mruga'' Reginy Brett. Lekcja pierwsza ma tytuł: Życie jest niesprawiedliwe, ale i tak jest dobre. I o tym dzisiaj chcę napisać. Ile razy pomyśleliśmy sobie: Czym on sobie zasłużył, że ma lepiej ode mnie? Ile razy zastanawialiśmy się: Dlaczego ja to właśnie ja? Niektórzy z nas smucą się,bo nie dostali nowego telefonu, inni walczą o jeszcze jeden dzień. Życie jest bardzo niesprawiedliwe. Dlaczego złe osoby tak po prostu chodzą sobie po tym świecie a niewinni ludzie umierają na raka? Najczęściej to ludzie chorzy najbardziej doceniają to, co mają. Może zamiast mówić sobie: Muszę dzisiaj iść do szkoły, mówmy sobie: Mogę dzisiaj iść do szkoły. W naszym życiu nie tylko czujemy smutek, czujemy przecież miłość, szczęście, możemy kochać i jesteśmy kochani. Zazwyczaj jesteśmy zdrowi i niczego nam nie brakuje. Więc dlaczego tak bardzo tego nie dostrzegamy? Dlaczego widzimy tylko rzeczy, których nie mamy? Czy musimy coś stracić, żeby zrozumieć ile to było warte? Odpowiedź, jest prosta. Trzeba zmienić nastawienie do życia. Zacznijmy patrzeć na to wszystko inaczej. Jedna osoba będzie sławnym aktorem a druga będzie pracować w kawiarni w małym miasteczku. I co nie jest dziwne, osoba z tego małego miasteczka może być bardziej szczęśliwa. Jesteśmy tutaj, w tym miejscu i czujemy się dobrze. Mamy rodzinę, przyjaciół. Czy to nie dowód na to, że życie jest dobre?
Ostatnio sama siebie zaskoczyłam bo postanowiłam zrobić muffinki. Ja rzadko coś gotuję a co dopiero coś piec. Ale zawsze trzeba próbować nowych rzeczy. Więc przychodzę dzisiaj z przepisem na zdrowe muffiny.
Składniki:
1 i 1/4 szklanki mąki pszennej razowej
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 szklanka płatków owsianych górskich
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
szczypta soli
1 duże jajko
1/2 szklanka mleka
1/2 szklanki musu jabłkowego(starte jabłka)
3 łyżki oleju słonecznikowego
1/4 szklanki miodu
Wykonanie:
Mieszamy składniki suche w jednej misce, a w drugiej składniki mokre. Następnie łączymy wszystko ze sobą i mieszamy krótko, do otrzymania jednolitej masy. Przekładamy do foremek i pieczemy w 180 stopniach z termoobiegiem ok. 20 minut. Po upieczeniu można posypać otrębami lub płatkami owsianymi. Nie zdążyłam zrobić zdjęcia bo były tak dobre, że w 5 minut wszystkie zjedliśmy. Wychodzi tak około 10 sztuk. Smacznego!
Może Wy macie jakieś przepisy na zdrowe babeczki, albo jakieś dobre, zdrowe potrawy? Piszcie w komentarzach :)
Cześć wszystkim! Wiem, że długo mnie nie było, ale nie miałam kompletnie czasu na napisanie tego posta. Dzisiaj temat wszystkim nam znany, czyli nasze wady i niedoskonałości. Do niedawna nie widziałam w sobie żadnej zalety, tylko wady, wady, wady.
To za grube nogi, za duży brzuch. Zmieniło się to w Hiszpanii, usłyszałam dużo komplementów i powiedziałam sobie: Martyna, chyba z Tobą nie jest źle. Od tamtej pory zaczęłam dostrzegać rzeczy, których wcześniej nie widziałam. Zaakceptowałam siebie. I moim zdaniem powinien postąpić tak każdy. Przede wszystkim nie porównujcie się do innych, to całkowicie niszczy samoocenę. Przecież każdy jest inny i to jest w nas nieskazitelne i wspaniałe. Wyobrażacie sobie jakby wyglądał świat, gdyby wszyscy byli tacy sami?
Koleżanka może mieć pełniejsze usta a Ty ładniejsze oczy. Każdy ma w sobie coś wyjątkowego i to właśnie czyni go jedynym w swoim rodzaju. Użalanie się nad sobą nie da nam nic, poza złym humorem.
Pierwszym krokiem do lepszego wyglądu jest właśnie samoakceptacja. Jeżeli popatrzysz w lustro i powiesz sobie: Świetnie dzisiaj wyglądam, to na pewno poprawi się Twoje samopoczucie. No to do dzieła!
Przygotowałam na dziś listę najlepszych według mnie filmów o nastolatkach i 5 najciekawszych seriali dla młodzieży. Wszystkie te filmy oglądałam, niektóre po kilka razy.Na bieżąco będę dopisywać nowe filmy. Jeżeli lubicie taki gatunek to zapraszam do czytania dalej :)
Cześć! Wybrałam się dzisiaj do kina na "Papierowe miasta". Głównymi bohaterami są: Margo (Cara Delevingne) i Quentin(Nat Wolff). Cały film skupia się na miłości Q do Margo, ale nie tylko. Opowiada także o przyjaźni. Główna bohaterka jest bardzo tajemnicza, ale jest odważna i lubi ryzyko. Q jest chłopakiem skrytym i nieśmiałym, nie chodzi na imprezy, ma plany na przyszłość i ma wszystko poukładane. Pewnej nocy Margo przychodzi do Quentina i prosi go, żeby został jej kierowcą bo musi coś załatwić. Q od zawsze kochał się w M, więc było pewne, że się zgodzi. Tym samym bohaterka otwiera nowe okno na świat głównemu bohaterowi, pokazuje, że można się dobrze bawić i korzystać z młodości oprócz siedzenia w książkach. Podczas tej przygody, chłopak jeszcze bardziej zakochuje się w dziewczynie.
Kiedy główna bohaterka znika, nastolatek postanawia ją odnaleźć. Po pewnym czasie chłopak odkrywa gdzie jest Margo i jak najszybciej rusza w podróż, aby wyznać jej miłość. Po przejechaniu dwóch tysięcy kilometrów, jest na miejscu. Zakończenie jest zaskakujące. Myślałam, że film zakończy się jak większość produkcji tego typu. I tutaj reżyser nas zaskakuje. Opisałam tylko najważniejsze sceny filmu, a jest dużo więcej bardzo fajnych momentów. Wszystkiego nie zdradzam i także nie napiszę jak film się zakończył, może niektórzy z was chcą go zobaczyć. Mi się bardzo ta produkcja podobała, mogłam zobaczyć coś nowego. W moim odczuciu film pokazuje co młody człowiek jest w stanie zrobić dla osoby którą kocha. Miłość chłopaka była tak duża, że pojechał do papierowego miasta specjalnie do Margo.Quentin nie zauważa wspaniałych rzeczy które go otaczają, bo jest wpatrzony tylko w nastolatkę. Moim zdaniem dzięki tej produkcji możemy zauważyć, że czasami nasza wielka niespełniona miłość nie jest warta naszej uwagi. Oczywiście, główna bohaterka to wspaniała dziewczyna, ale nie dla takiego chłopaka jak Q. Jak najbardziej polecam ten film, mam nadzieję, że podzielicie się swoimi wrażeniami.
Mam na imię Martyna, w tym roku skończyłam 16 lat. Dopiero zaczynam moją przygodę z blogiem. Interesuje się śpiewem, czytaniem i od niedawna modelingiem. :)